Nakaz zasłaniania ust i nosa
Od czwartku 16 kwietnia obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej co wg mnie i pewnie nie tylko jest absolutną głupotą i do niczego dobrego nie doprowadzi.Noszenie (posłużymy się akurat maseczką) owych maseczek jest uciążliwe,niewygodne ponadto w warunkach,których musimy je nosić powinniśmy je zmieniać przynajmniej co 20-25 min gdyż przy takim natężeniu zanieczyszczeń osadzających się korzystanie z tej samej maski może odbić się na naszym zdrowiu.Dr Mike Ryan z Międzynarodowej Organizacji Zdrowia podkreśla"Nie ma dowodów naukowych na to, że noszenie masek przez populację na masową skalę przynosi jakiekolwiek korzyści. Wręcz przeciwnie - są dowody, że nieprawidłowe użycie masek wyrządza szkody". Natomiast ogólne stanowisko WHO jest takie,że nie zaleca noszenia masek osobom zdrowym,chyba że ci opiekują się chorymi. Według mojej opinii nakaz ten narusza również kilka wolności wynikających z konstytucji RP np. idąc wnioskiem takim ,że nie ma dowodów naukowych na to,że noszenie masek przez populację prowadzi do czegoś dobrego a jednoczesny nakaz ich noszenia wiąże się ze złamaniem art 39. Konstytucji mówiącym,,Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody''. Uważam że idealnie pasuję to do eksperymentu medycznego. Również art.47Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym. Poza konstytucjonalnymi prawami łamana jest również Powszechna Deklaracja Praw Człowieka art. 4 mówi że nie wolno z nikogo czynić niewolnika a czymże jest odgórny nakaz noszenia masek na twarzy pod groźbą kar jak nie niewolnictwem?. Przykładów można wymieniać jeszcze mnóstwo ale należy zadać sobie refleksyjne pytanie
Czy rzeczywiście to wszystko ma służyć naszemu zdrowiu? wg mnie nie, a jakie jest wasze zdanie na ten temat?